Aranżacja komody
Komoda – jak ją zaaranżować?
Komoda to mebel ponadczasowy i na swój sposób genialny. Pasuje do salonu, sypialni, a nawet przedpokoju i pozwala pomieścić mnóstwo szpargałów. A poza tym potrafi być dekoracyjnym oczkiem w głowie.
Trudno o lepsze dopełnienie pustej ściany niż komoda. Bez względu czy wybierzemy nowoczesny, lakierowany model czy dzieło sztuki w stylu vintage, zminimalizuje ona wrażenie pustoty, ale nie obciąży aranżacji. Wysokie i niskie, z szufladami i z półkami, komody pozostają meblami na wskroś praktycznym, które wszak aż proszą się o nieco dostrojenia. Ich puste wierzchy znajdują się bowiem zwykle w naszym bezpośrednim polu widzenia i niewykorzystane pokrywają się jedynie kurzem.
Tymczasem, umiejętnie zaaranżowana komoda tworzy wraz ze ścianą nad nią kompozycję, która może być dumą każdych wnętrz, dodając im charyzmatycznego charakteru. Oto kilka ciekawych koncepcji…
Planowany chaos
Na całej szerokości komody można stworzyć kompozycję, która w maksymalistyczny sposób zagospodaruje dany kawałek ściany. Elementów do wyboru jest wiele – od praktycznych, typu eleganckie lampy stołowe, stojące zegary czy atrakcyjne misy z owocami, po czyste dekoracje – figurki, obrazki w ramkach, rośliny. Kluczem do sukcesu jest wybór myśli przewodniej, która nada całości logiczny, stylowy sens. Może być to tonacja kolorystyczna, specyficzne poczucie estetyki, rodzaj materiału czy odniesienie do konkretnego motywu etnicznego. Unikamy przy tym raczej symetrii, pozwalając elementom przeplatać się w zaskakujący, eklektyczny sposób.
Książki w poziomie
Ozdób na komodzie może być oczywiście nieco mniej, co idzie ręka w rękę z modnym minimalistycznym wystrojem. Do dekoracji, które cieszą oko, ale nie stwarzają niepotrzebnego napuszenia należą książki. Postawione tradycyjnie będą namiastką zwykłej biblioteczki, ale położone stają się eleganckim symbolem dobrego smaku, a zarazem hipsterskiej nonszalancji. I to właśnie poziome stosy książek są hitem aranżacyjnym ostatnich sezonów pojawiając się na stolikach do kawy, komodach, konsolach, regałach, a nawet podłogach.
Jak wprowadzić ten koncept w życie? Wybierzmy dwa-trzy wydania o podobnym formacie i idealnym stanie fizycznym. Szczególnie pożądane są książki w twardych oprawach, o ciekawych tonacjach kolorystycznych. Jedną układamy równo na drugiej, w malejącej kolejności. Na wierzchu można zaś postawić wazon czy nawet lampę!
Artystyczna finezja
Aranżacja na komodzie może też stać się odzwierciedleniem naszych prywatnych gustów i zainteresowań. W tym pomyśle każdy element jest wyszukany i niezbędny, zaś całość sprawia wrażenie spójnej całości. Można przy tym pokusić się o efekt romantyczności, intelektualizmu, awangardy czy nowoczesnych kontrastów. Przebojem są przede wszystkim obrazy i grafiki w ramach poustawiane jeden obok drugiego, w taki sposób, aby na siebie zachodziły niczym artystyczny kolaż.
Podobny efekt da się uzyskać z wykorzystaniem ceramiki i szkła, które nie ograniczają się tylko i wyłącznie do waz i wazonów, ale obejmują także świeczniki oraz dekory pozbawione praktycznej funkcji.
Trzy donice ogrodowe - Wodospad
Minimalistyczny dekor
Kto zaś nie lubi wycierać kurzu z licznych przedmiotów i generalnie optuje za zasadą, że mniej znaczy więcej, może ograniczyć się do jedno- czy dwuelementowej aranżacji na komodzie. Oszczędność ilościowa powinna być jednak zrewanżowana wyrazistością i rozmiarem – dekoracje mogą być konceptualnie proste, ale powinny zwracać na siebie uwagę od pierwszego spojrzenia.